Najlepszy dżem truskawkowy ze skórką mandarynki i cynamonem jaki kiedykolwiek robiłam.
Uwielbiam ten smak, tę nutę cynamonu i mandarynki mmmm pychota.
W moim domu to ulubiona i najlepsza wersja dżemu truskawkowego.
Przepis powstał z potrzeby ukrycia ziół przeciwśluzowych żeby złamać efekt nawilżający który uzyskujemy spożywając dżem truskawkowy. Inspiracją jest oczywiście( o ile mnie dobrze znacie) gotowanie według pięciu przemian i praktykowana w moim domu dieta przeciwśluzowa w bardzo sprytny sposób. Czyli jak zjeść zabronione i uczynić go wartościowym posiłkiem.
Dodatek w postaci skórki z mandarynki ( chen pi) :
- poprawia trawienie,
- niweluje wzdęcia,
- reguluje trawienie i osusza wilgoć i przekształca śluz 🙂
CHEN PI czyli skórka z mandarynki wykorzystuje się w wielu dolegliwościach związanych ze śluzem w układzie oddechowym i pokarmowym więc jej stoswanie jest korzystne szczególnie dla dzieci i u osób z problemami w tych układach czyli prawie dla wszystkich 🙂
Dodatek w postaci cynamonu cejloński:
- również poprawi trawienie
- zniweluje wzdęcia
- reguluje trawienie i osusza wilgoć czyli ma właściowści przeciwgrzybicze, przeciwpasożytnicze i przeciwzapalne
- reguluje poziom cukru we krwi:)
- poprawia przemianę materii ale uwaga sam od siebie nie odchudza 🙂
Jak widzicie użyłam dwóch ziół o bardzo podobnym działaniu żeby wzmocnić efekt głównież przeciwśluzowy.
Do najlepszego dżemu truskawkowego dodałam jeszcze trzeci sekretny składnik owoce goji- GOU GI ZI.
To taki tonik młodości z racji obecności dużej ilości przeciwutleniaczy dlatego jest w grupie super foodsów 🙂
SKŁADNIKI na najlepszy dżem truskawkowy:
- 2400 g truskawek bez szypułek
- 500 g cukru trzcinowego
- 2 płaskie łyżeczki cynamonu
- 20 g skórki z mandarynki
- ok 40 g owoców goij
- 30 g pektyny
PRZYGOTOWANIE:
Obrane truskawki dzielę na dwie porcję po 1200 g ze względów technicznych więcej się nie mieści w termomiksie. Dodaję cynamon, skórkę z mandarynki owoce goij- ilości wagowe każdego dzielę na pół.
Nastepnie delikatnie blenduje i gotuję przez 20 minut. Po tym czasie blenduję na gładki krem przelewam przez sitko żeby pozbyć się pestek. Powtarzam to samo z druga porcją. Gotowy gładki krem podgrzewam już na kuchence dodaje cukier i pektynę gotuję ok 1-2 minut czyli jak mam już bableki to wyłączam. Przelewam do słoiczków, zakręcem i odstawiam do góry dnem. Natępnego dnia wędrują gotowe słoiczki do spiżani 🙂
0 komentarzy